Jak było na obozie w Zwierzyńcu?

W tym roku obóz taekwon-do ponownie zawitał w roztoczańskim Zwierzyńcu. Poza rozbudowanym programem treningowym obóz bogaty był w różnego dodatkowe atrakcje.

W wolnych chwilach kąpaliśmy się w stawach Echo, a pogoda dopisywała niemalże codziennie. Niezapomnianym przeżyciem będzie również trening w wodzie, gdzie oprócz pływania musieliśmy dodatkowo kopać.

Wieczorem zasiadaliśmy przy ognisku, tradycyjnie z kiełbaską bądź po nowemu z pizzą.

W przerwach między treningami nie brakowało czasu na gry i zabawy: badminton, siatkówka, „ziemniak”, piłka nożna oraz słynny mecz koszykówki kadra kontra uczestnicy obozu.

Dzieci mogły wykazać swoje umiejętności, talenty w konkursach: konkurs rysunkowy, konkurs czystości, konkurs strzelecki tzw. „test komandosa”, bądź bieg sprawnościowy na plaży.

Bardzo atrakcyjny okazał się spływ kajakowy po zalewie Rudka oraz wycieczka do zoo do Zamościa, gdzie drodze mieliśmy również okazje podziwiać pomnik chrząszcza w Szczebrzeszynie.

Ostatnią wycieczką był spacer po Roztoczańskim Parku Narodowym, którego celem była Bukowa Góra ze wspaniałymi roztoczańskimi widokami. Natomiast najmłodsi odwiedzili Muzeum Przyrody.

Każdy uczestnik obozu oprócz poprawy umiejętności z zakresu taekwon-do dołoży na pewno do swoich wspomnień miłe i niezapomniane chwile spędzone z przyjaciółmi .

–

Na zakończenie obozu odbył się egzamin na stopnie szkoleniowe. Z naszego klubu awansowali:

A oto kilka opinii uczestników obozu:

„Tegoroczny obóz taekwon-do zaliczam do wyjątkowo udanych. Mimo kolejnej wizyty w tym malowniczym miejscu, które tworzy niepowtarzalny klimat wspomnienia pozostaną na zawsze. Podczas treningów mogliśmy rozwijać swoje umiejętności. Najbardziej podobał mi się rozbudowany program hosinsul. Pomimo tego, że ciężko trenowaliśmy mieliśmy też czas na zabawę i odpoczynek, np. spływ kajakowy, wycieczka do zoo, wycieczka na Bukową Górę po Roztoczańskim Parku Narodowym.  Po tym obozie czuję się lepszym taekwondeką”.

Kuba Rosłaniec

„Na obozie w Zwierzyńcu 2015 najbardziej podobał mi się mecz koszykówki. Grała kadra przeciwko uczestnikom (tygryski). Podobała mi się również wycieczka do zoo w Zamościu. Bardzo lubię zwierzęta, a one były śmieszne. Za rok znowu wyjeżdżam na obóz”.

Marysia Błagowieszczeńska

„Najbardziej na obozie podobał mi się spływ kajakowy. Codziennie mogliśmy kąpać się w stawach Echo przy pięknej pogodzie. Na obozie sporo trenowaliśmy i mogliśmy otrzymać kolejne stopnie w taekwon-do. Najbardziej wspominać będę poznanych tu przyjaciół. Uważam obóz za udany”.

Kinga Prządka

„Na tegorocznym obozie najbardziej podobało mi się ognisko i spływ kajakowy. Miło będę wspominać plażowanie nad stawami Echo. Ostatnia noc, gdzie mogliśmy trochę poszaleć będzie niezapomniana”.

Iga Dobek